Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
|
W bardzo ciepłe sobotnie popołudnie drużyna Vitcovii udała się do Murowanej Gośliny. Osłabiona kontuzjami i kartkami drużyna biało- niebieskich nie mogła wystawić swojego najmocniejszego składu. Trener Jacek Pasek nie mógł skorzystać z pauzującego za kartki Bartosza Sypniewskiego oraz kontuzjowanych Dawida Kustry, Łukaza Szeląga, Daniela Nowaczyka, oraz Kamila Buczka(pilne sprawy oobiste). W wyjściowej 11 pojawili się od pierwszej minuty w bramce Adam Graczyk w obronie Bartłomiej Melewski, Rafał Pietrowski [C], Waldemar Przysiuda, Hubert Mielcarek w pomocy Mikołaj Plichta, Karol Kowalski, Bartosz Staszewski, Jakub Moskal, Mateusz Pietrowski, w ataku Mikołaj Woźniak.
Pierwszy gwizdek godzina 17:00. Vitcovia pomimo sporych ubytków kadrowych nie zamierzała odpuszczać i przyjechała po 3 punkty. Od początku spotkania iskrzyło na boisku zacięte akcje faule... I w tym momencie jeszcze nic nie zapowiadało teatru odegranego przez głownego arbitra tego spotkania. GIEKSA w pierwszej połowie stwarzała sobie wiele sytuacji, ok. 40minuty pięknym prostopadłym podaniem popisał się Bartosz Staszewski popularny FIGO obsłużuł podaniem Mikołaja Plichtę a ten bez problemu pokonał bramkarza gospodarzy strzelając w długi róg bramki. Do przerwy 1-0 dla podopiecznych Jacka Paska. Po kwadransie zawodnicy wrócili na plac gry aby rozegrać "teatr" którego reżyserami i głównymi aktorami stali się sędziowie tego spotkania. Od początku Witkowo było w bardzo dogodnych sytuacjach lecz bramek niestety nie było dzięki głownemu arbitrowi po ładnej akcji strzelca bramki Plichty zawodnik gospodarzy wybił piłkę ręką w własnym polu karnym czego sędzia bedąc przodem do całej sytuacji "niby" nie zauważył. Parę minut później FIGO wszedł w pole karne jak na treningu między 3 rywalami po czym został faulowany sędzia...nie dopatrzył się niczego... Niestety gospodarze doprowadzają do remisu po jednej z nie wielu akcji na bramkę świetnie spisującego się w ostatnich meczach Adama Graczyka. Trzeba przyznać "strzał życia" wyszedł zawodnikowi Concordii. Mecz trwał nadal a sędzia coraz lepiej oddalał gopodarzy od przegranej... W ostatnich minutach meczu cała drużyna Vitcovii została okradziona ze zwycięstwa po jednej z ostatnich akcji FIGO prześcignął wszystkich zawodników w drodze do piłki dopadł i strzelił w krótki róg po ziemi nie do obrony wszyscy cieszyli się z bramki a tu nagle...... sędzia niczym Harry Poter wyczarował spalonego. Mecz zakończył się wynikiem 1-1 chodź bezapelacyjnie to Vitcoviia powinna jechać do domu z 3 punktami a nie tylko z jednym. Po takim meczu jedno pytanie dlaczego niższa liga może być sędziowana przez wypatrująch wynik arbitrów?... Przegrać uczciwie wygrany mecz....można? Można... No cóż trzeba grać dalej już w najbliszą sobotę Vitcovia Witkowo podejmie na własnym boisku Wartę Śrem w pierwszym meczu tego sezonu był bezbramkowy remis. Jak będzie tym razem? Oczywiście wygra Vitcovia!! Zapraszamy sobota godzina 16.00 stadion miejski Witkowo ul. Sportowa 15. Nie może was zabraknąć.
Brak aktywnych ankiet. |
Vitcovia Witkowo | 0:0 | Warta Śrem |
2016-09-24, 16:00:00 |
||
relacja » |
Najbliższa kolejka 8 | |||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 7 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Poznań » wschód | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 75, wczoraj: 72
ogółem: 1 116 042
statystyki szczegółowe